czwartek, 14 sierpnia 2014

. . .

Hej.
Wybaczcie moją nieobecność tutaj ale wiecie. Wakacje wyjazdy... I jeszcze kilka spraw się na kumulowało.
Obiecuję, ze w najbliższy weekend zabieram się za pisanie i po niedzieli możecie się czegoś nowego spodziewać
Bardzo bardzo bardzo Wam z całego serducha dziękuję, że jesteście tu ze mną i o mnie nie zapomniałyście
Wasza "Pani Doktor" :-*

2 komentarze:

  1. Dobiegł końca wyjazd do Capbreton. Siatkarze wraz z trenerami zaszywają się się w spaskich lasach, by tam szlifować formę przed mundialem. Jaką ważną rzecz Igła zostawił we Francji? Dlaczego Iwona klnie na pogodę, męża i polskie drogi? Dokąd zmierza związek Jagny i Andrzeja? Jeśli chcecie się dowiedzieć koniecznie przeczytajcie kolejny rozdział naszego opowiadania!
    http://run-to-youu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. http://nicwspolnego.blogspot.com/ swierzynka :)

    OdpowiedzUsuń